TheDoctors Collective – relacja z “zabiegu”

4 lutego 2023 roku w krakowskim Pacura Studios, krakowski kolektyw The Doctors przeprowadził ZABIEG. Był tam pokaz mody była muzyka. Zabieg się udał, pacjenci przeżyli – co więcej, zdecydowana większość z nich była zachwycona – w tym piszący te słowa. Co było tego powodem… ? O tym można przeczytać (i zobaczyć) poniżej.

Zabieg otworzył pokaz mody młodego projektanta Jakuba Kępki. Jest absolwentem międzynarodowej szkoły projektowania ubioru i kostiumografii, aktualnie studentem drugiego roku wydziału malarstwa na ASP. Współpracował z wieloma galeriami sztuki w Warszawie, wziął udział w projekcie dla Narodowego Centrum Kultury. Jako człowiek chodzący od dobrze ponad pół wieku w dżinsach i czarnym golfie (albo czymś w tej stylistyce) o modzie wypowiadał się nie będę. Stroje były oryginalne i nie podobne do niczego co wcześniej oglądałem… To chyba dobrze?

Moją uwagę zwróciły natomiast młode panie, modelki – które stroje te prezentowały. Na modelingu wybiegowym (tak, tak – tak to się nazywa) się nie znam. ale już na fotomodelingu (jako człowiek pracujący aparatem fotograficznym) – tak. Młode osoby prezentujące stroje, mają olbrzymi potencjał – (czasem nawet o tym nie wiedząc). Myślę, że kilka z nich, jeśli dobrze pójdzie, za klika jak trafi na profesjonalne wybiegi i okładki. W takich momentach zawsze podkreślam, dostałyście dar, żeby go nie zmarnować, teraz czeka was praca, praca, praca … i tak dalej i tak dalej.

Muzycznie było też ciekawie. Najpierw koncert a właściwie koncertujący performans w wykonaniu Jotka & Teethmark … Duet wykonał muzykę wielogatunkową, ale … Muzykom udało się połączyć różną stylistykę w jedną strukturę. To nie jest łatwe, zwykle bywa to po prostu mieszanina muzycznych różności. Jotka & Teethmark stworzyli jakby swoją wizję pomieszania stylów … i ta wizja trzyma się kupy! Muzyka performatywna, eksperymentalna, z pogranicza, czy jak ją tam zwać – czasem bywa trudna i “ciężkozrozumiała”. Hm, zależy to też w dużym stopniu od wrażliwości odbiorców, która może być bardzo różna. Dla mnie, fana opery i operetki, Mozarta i Vivaldiego, ale też Milesa Davisa i Franka Zappy – występ alternatywnych przecież Jotki & Teethmarka, był jak najbardziej do przyjęcia ? Jestem ciekaw jak poradzą sobie w przyszłości.

Color Blue … nooooooooooooooooooooooooo, kurcze – myślałem, że w muzyce nic mnie zaskoczy. Zaskoczyła mnie kultura muzyczna Zuzanny Nicgorskiej i Patryka Jędrysa. To w jaki sposób operują głosami i instrumentarium wzbudziło mój podziw. Muzyka elektroniczna, nieco powściągliwa i minimalistyczna, ale proszę szanownych czytelników – tak grają najlepsi! W ich twórczości można znaleźć muzyczne echa lat 70 i 80 ubiegłego wieku, ale to przecież najlepsze lata muzyki niepoważnej. Wydaje mi się, że to nie tylko moja opinia, zespół został przyjęty entuzjastycznie – na koncercie był zapewnie ich krakowski fanclub, do którego i ja się zapisuję.

Impreza bardzo OK, ja tam robiłem zdjęcia a Muzyczny Kraków patronował medialnie ….